Wakacyjny rozdział IV

Hejka !
Obecnie jestem na wakacjach. Niestety moich myszek nie ma ze mną ponieważ droga z woj. świętokrzyskiego ( tu mieszkam ) do woj. warmińsko-mazurskiego ( tu jestem obecnie ) jest trochę długa. Nie chciałam zabardzo męczyć tych małych stworków 6-godzinną drogą i to jeszcze w upał. Tak więc zostały w domku. I tam opiekuje się nimi mój tata. Strasznie za nimi tęsknie ,ale na szczęście wracam już za tydzień :) Nie dodaję dzisiaj , żadnych zdjątek , bo nie mam.A i jakbyście chcieli to możecie w komentarzach pozadawać mi pytania na które POSTARAM się odpowiedzieć. Mogą one być kierowane do mojej osoby , jak również takie ogólne ( to zdanie jest dziwne ) Z góry dziękuję :*


I jeszcze jedna sprawa. Możliwe , że jeszcze w tym roku będę miała pieska.
Jestem tym strasznie podjarana , ale nie oczywiście cały czas dokształcam się na temat psów ( czytam blogi itp.) Wiem jak duży to obowiązek , ale żeby się lepiej przygotować nawet w wakacje wstaje o 6:30 , przygotowuje się i ok. godz 7 wychodzę na spacer z psem bez psa. Tak więc jestem świadoma poświęceń wobec tego czworonoga.

Tak więc czekam na pytania i obiecuję , iż w następnym poście będą zdjątka moich skarbów.

ROZDZIAŁ III : Newsy z życia moich myszoskoczków :)

Hejka !
Długo mnie nie było , ale wybaczcie , nic ciekawego się nie działo , aż do niedawna
Postanowiłam , iż moje myszki zamieszkają w akwarium. Takim jak dla rybek , tyle, żenie ma w nim rybek :)
Będzie kilka nowych zdjęć , ale to na koniec.
A tak wgl to coraz cieplej się robi , jeszcze tydzień i zakończenie roku. Temperatura dobiega czasem do 40°C. A co się z tym wiąże - wszystkie zwierzęta więcej piją. Moim myszkom codziennie dolewam wody. Nie zapełniam całego poidełka , ale wymieniam im wodę codziennie. Na dodatek one baardzo lubią jeść.Obydwie to najprawdopodobniej samiczki. Z Redy ( tą rudo- brązową ) miałam ostatnio nie wielki problem , bo nie chciała jeść niczego innego , tylko słonecznik. Od razu wpadłam na pomysł , aby dawać im tylko karmę podstawową z ziarnami. I udało się ! Wreszcie je normalnie :) Słonecznik dostająpo 2-3 ziarenka dziennie jako dodatek do karmy.

Jeśli ktoś potrzebuje jakiejś rady jeśli chodzi o gryzonie lub rybki ( mój tata się na nich zna :) ) można skontaktować się ze mną drogą mailową : pannadomka@interia.eu

A teraz fotki :

Rozdział II :Smutna wiadomość i trochę info

Niestety musze powiadomic , iz moje kochane chomiczki pozdychaly :(
Jeden ze starosci , jeden z niewiadomych przyzyn , ale mysle , ze to byla choroba mozgu.Nie moglam wytrzymac bez takich slodziakow i kupilam ............

MYSZOSKOCZKI !!
Nie chcialam juz chomikow , bo krotko zyja i sa malo wytrzymale oraz sa zwierzetaami nocnymi.
Ale to nie tak , ze mialam ich dosyc , poprostu ch ialam sprobowac zegos innego :)
Teraz wypisze plusy i minusy posiadania myszoskoczkow :

PLUSY
- sa zwierzetami dziennymi , wiec w nocy spia
- zyja ok.5 lat
-maja ogonki wiec jak uciekaja i nie mozesz zlapa inaczej to za ogonek ;)
-samce z samcami oraz samiczki z samiczkami sie polubia jesli sa w podobnym wieku
-sa taaakie sliczne

MINUSY
-gryza wszystko co popadnie ( plastikowe domki , plastikowe drabinki)
-sa bardzo szybki i ciezko je zlapac
-nie lubia siedziec na rekach oraz delikatnie podgryzaja jak nie dasz im zejsc z reki
-uwielbiaja kopac tunele , dlatego wszystkie trociny z klatki po kilku godzinach sa na pieknym stosie obok klatki ;)
--uwielbiaja przesuwac i robic remanent w swoich klatkach , postawisz im domek w jednym miejscu ,a znajdziesz 20cm dalej :)
-halasuja ( np . chca sie podkopac pod domek i podnosza go i upuszczaja , a on uderzajac o krate czy o podloze klatki halasujac)
- ich noc trwa od ok.21-5 w nocy ( i gdzies od piatej jest halas, ale i tak jest lepiej niz z chomikami , bo one to cala noc :))

Ale i tak sadze , iz oplaca sie miec myszoskozka , poniewaz to najukochansze i najpiekniejsze malenstwo jakie mialam na rekach <3

Jeszcze kilka fotek myszoskoczkow:

ROZDZIAŁ I

WITAJCIE !

Noo na ogromne nieszczęście trzeba chodzic do szkoły! Ale niedługo ferie. Będzie wolne i leniuchowanie , ale... nie zapomnijmy o zwierzątkach!
A teraz kilka rad :

- karmy je regularnie wg stałego jadłospisu , czyli tak samo jak zwykle ,

-najlepiej nie stawiajmy klatki gryzonia obok kaloryfera , gdyz suche powietrze nie jest dobre dla jego układu oddechowego,

- a gdy juz napawde musimy postawic klatke kolo kaloryfera to zaglądajmy kilka razy dzienne czy woda jeszcze nie wyparowała z miseczke , bo moze sie mocno odwodnic

- wietrz często pomieszczenie, w którym znajduje się zwierzątko , aby mimo wszystko nie było tam zbyt suche powietrze

I TO BY BYŁO NA TYLE :)

A TERAZ KILKA ZIMOWYCH FOTEK :

NA DOBRY POCZĄTEK ! :D

 
BARDZO SERDECZNIE WITAM NA MOIM BLOGU !!!!!!


Witam na moim nowiutkim blogu ! Jest on poświęcony CHOMIKOM ! Będę tutaj opowiadać o ich codziennym życiu. Co jedzą , jak się miewają. Odpowiem również na Wasze pytania , gdyż mam 3 letnie doświadczenie w tym kierunku .
A oto fotki na dziś ( nie dzisiejsze , ale ładne , wiec dodam ;) :


           MOJE MAŁE (2) ORAZ ROBOROVSKA SAMICZKA( OSTATNIE ZDJĘCIE ) :